PARTY!!!

agg

wyyyyyyj boskie wlosyyy;] Smile

no nie wiem,dzieki za rady. moze cos sie zrobi,zresztą jak cos bedzie chcial to zrobi;p

moj nowy fetysz:D "Hey-Ja sowa" i "hey-HO!" o ja jebie kooooooooocham to

Kos.

heeeej dziewczynki;DDD;*

Panna_z_Bronią

wkurwiona jestem i na siebie i na innych.

chyuj. czuje się zle z tym, ze mam taka cudowna przyjaciolke, a ja ostatnio gadalam, ze ona zla sie zrobila. korwa.glupia jestem. jak będzie okazja to jej powiem co mi na sercu lezy, ale spokojnie. zrobie to. nalezy sie to jej. w sumie to nie mowilam, ze zla jest. ogolem jak sie zwiazala z nim to mowilam, ze ok. no i w ogole. dopoki nie zaczęli zachowywac sie jak stara para i stali zawsze osobno. jak mozna bylo z nimi pogadac to mowilam, ze nic nie mam przeciwko, byle im to na zdrowie wyszlo. nawet jak inni mowili 'co to za para? spojrz!', kiedy oni szli przed nami i jedno z drugim sie przepychalo, zeby wepchac ktoregos do zaspy snieznej, ja odpierala 'a co maja robic ? są mlodzi to nich sie bawia. dlaczego maja zyc dorosla miloscia ? wlasnie takie zachowania i wlasnie takie uczucie jakie oni pokazuja jest dla mnie godne uznania.'. no, ale zaczęli bzikowac. nie lubie par, ktore się gdzies po korytarzach cmokaja. no. musze jej to powiedziec i tyle. boze. lepsza szczerosc niz gadanie za plecami. w sumie to uznalam, ze jak kogos lubie i cos powiem za plecami to i tak jemu powtorze.taki szacunek.boze. zaraz bede ryczec i dziekowac, ze ona w ogole istnieje. pamietam jak namawialam ją, zeby w koncu z nim normalnie byla. no chlopak kocha, a ta dziwna jakas. no i w koncu. a dzis co ? wracam do szkoly, siadam obok niej w autobusie, a to do mnie, ze wczoraj na mnie jechali i oni ida do wych z tym, bo to chamstwo.gos chca zmienic, bo chamski jest i bezczelny. mnie zwisa co na mnie gadaja, ale i tak bylam w szoku. powiedzialam, ze moga isc, a ja ich ogolem popre. boze. normalnie jestem w szoku. chyba jej czekoladki kupie w prezencie. dzis ani a. ani w. w szkole nie bylo, a ja mam dosc innych osob z klasy i sobie sama siedzialam na przerwach to oni podeszli i jakos pogadalismy. kurcze. ten chlopak sie przy niej otworzyl. patrzylam na nich jak ona przyszla do szkoly (siedzialam na lawce naprzeciwko). po prostu szok. ona usiadla i normalnie gadali.zero jakis podtekstow itp. bede miala w dupie cala klase i bede zawsze stawac za nimi.a co mi tam. nich sie kochaja ile bozia da. ogolem to widze, ze ekem pewna czesc klasy coraz gorzej wzgledem mnie sie zachowuje, ale mi to powiewa, bo akurat mam matke w domu, ktora mi kiedys opowiedziala swoje historie i jakos mi dobrze.smieje sie, ze dzis polowa osob z jej klasy, do niej 'pani' mowi, bo ona czegos sie dorobila, a oni pod sklepem stoja.otoco. po feriach powiem wych o chamstwie w klasie.kiedys jedna plakala przez tych chamow.no korwa.rozumiem, ze wolno byc zirytowanym i wkurwionym i się na kims wyzyc (no ja. no korwa. mam dni, ze laze wkurwiona, a jak ktos nie potrafi znalezc nasz komputer to sie wkurwiam.no.), ale tak specjalnie podejsc i jechac to chamstwo. komu ona przeszkadza ? w ogole to jakas dziwna jestem dla chamow. jak spotykam takiego to rzygac mi sie nim chce. korwa.ostatnio jak sie kumpel chcial popisac, ze posztura taka jedna to ja powiedzialam 'czy ty musisz tak zawsze ? idiota' no korwa.nikt nie ma prawa obrazac innych. mnie na razie zwisa to co o mnie gadaja. kiedys jeden odezwal sie na temat moich rodzicow (w sumie to nie zadne obrazliwe slowo itp. ale powiedzial cos co mnie wkurwilo, bo rodzice sie napracowali, a ten sie smieje z tego co maja, jakby mial cos wiecej. korwa.3m2 i sie korwa smieje) to zlosc ze mnie kipiala tak, ze dopoki nie przywalilam mu to sie uspokoic nie moglam.jak mu przywalilam to nawet nie wiedzialam co robie, dopiero potem sie otrzasnęłam.korwa.zla jestem.nie lubie takich dupnych dni. musze sobie pogadac.pogadam jeszcze z w. korwa.zadzwonie do Agi. najchetniej bym do niej pojechala i spedzila reszte zycia z nia. moze korwa jutro ja odwiedze.zobacze co bede musiala robic i jak z czasem.korwa.zle mi.dupnie.nie lubie tego. musialam sie wygadac.wybaczyc.no.

Zozolka

PzB nie przejmuj się, pogadają i przestaną
W sumie to ciekawe co o mnie gadają w klasie, bo raczej na pewno nie siedzą cicho

Ja chcę na oazę... wszystko jedno którą...
Czy na zimową, żeby były fazy z moją żoną (Harym) czy na letnią, bo ciekawe czy mój sen się spełni...
Ehh... mam dość chorych zatok i siedzenia w domu
I nie ma to jak 5 dni przed walentynkami zerwać z chłopakiem no.

Panna_z_Bronią

w koncu w domu.

po angolu i strojeniu sali . cudownie.

-o Kasia w koncu jestes !
-zamknij się.

jak go widze to od razu mam ochote mu przywalic. ogolem z tego co mi wiadomo, to dzis rozne zatarczki byly i sie cos szturchali.idioci.

mam dosc wszystkiego i zaraz skoncze WA (tylko 6 przetlumaczonych rozdzialow, wiec siedze cale ferie ze slownikiem i tlumacze sobie reszte XD ) .

I zle mi jakos z tym ze mam ferie. W szkole pozostalo wiele niedokonczonychspraw czego nie lubie. aszzz.
jakos nie lubie jezdzic w takim nastroju gdziekolwiek, chyba ze do Agi. bede musiala wręcz udawac radosc. nie lubie. w domu chociaz w poduche porycze ,a tam ciezko bedzie. o. nie lubie tak.

agg

pzb-tez tak mam jak ty. Nie lubie chamów,nie lubie niedokonczonych spraw, nie lubie za plecami itd-przez to nabawiłam sie ogolnej niechęci do mnie ale coz.
dobrze ze masz age-widac ze prawidziwa przyjaciolka.
i ty tez jestes swietna.

nie lubie udawac szczesliwej-to męczące

Panna_z_Bronią

chociaz zawsze mozna z nia pogadac.

wez. jestes superekstraswietna. no.

wyimaginowana_

Wróciłam do domu i w chuj zimnoo.
I Mongoł mi prawie palce połamał, jak walczyliśmy o smycz Freda, ale się nie dałam! ; DD
-'Wypróbujemy nakładkę wibracyjną durex play?'
; DD
W ogóle, zajebiście dzisiaj było ; )
Uwielbiam piątkowe popołudnia, a wiosną to już w ogóle super będzie ; D
Pada jak chuj i zimno, Mongoł, Michał, Pyszny i Krzysiek robili za parawany osłaniające od śniegu i czuli się 'przedmiotowo traktowani' ; )

No.
I jutro walentynki.

Zozolka

ehh... walentynki... kolejny raz sama
czemu ja go wciąż kocham?
czemu za nim tęsknię?
po 1. zdradzał mnie
po 2. zostawił mnie w najgorszym momencie
po 3. pomiatał mną
po 4. kilka następnych miesięcy to było piekło, non stop się kłóciliśmy
po 5. i tak nie mam u niego szans, bo mieszka za daleko
a czemu go wciąż kocham? tego sam Bóg nie wie...

wyimaginowana_

Wszystko się ułoży Zozool.
Ja nie 'kolejny' tylko 'wciąż' sama.

I w ogólee, jak mnie pogrążyył.
Śmiałyśmy się z cosmo gdzie były pokazane oznaki, że facet ma za dużo testosteronu. Tam czytałyśmy wszystkie oznaki i oni oczywiście wszyscy je u siebie znajdowali i gdy doszło do 'duży penis' to spojrzałyśmy na nich i wyłachałyśmy, a oni nie wiedzieli, o co chodzi, więc Mongoł błyskotliwie;
- Justyna wie.
No i weś się wytłumaacz.

Gardzę tymi walentynkami, zbieramy się jutro i idziemy dużą grupą osób ; )

Gość

Dostałam Bacha, dostałam Bacha, dostałam Bacha. xd

Grave

walentynki...tak...
przynajmniej mama kochana ksiązke i kartke mi kupiła. moi kochani wysłali mi walentynki, wiec teraz taki wielki fioletowy chuj z wyznaniem miłosnym wisi na tablicy.
jedziemy sie nasmiewac z par z kiczowatymi prezencikami, a ona cos planuje i ja nie wiem o co chodzi.
dawno nie dostałam tylu walentynek ; )

Zozolka

a mnie ciocia obudziła z tortem, potem babcia z czekoladkami
a poza tym to mnie nikt nie kocha

wyimaginowana_

A mi nikt nie złożył życzeń ani nic jeszcze nie dostałam, nie ma coo.
Za ok. godzinę idę i wrócę wieczoreem.
Dobrze, że dzisiaj nie ma takiej zamieci.
Chociaż też pada ;|
Muszę sobie iśc ogrzewacza do rąk wygotowac.
Mój ojciec ma jutro urodziny, prezent mu dzisiaj też kupię od razu.
I nie mam w co się ubrac.
I nie ma nikogo, będę musiała młodego do babci wysłac.
Nie lubię zimyy.

Grave

musze sobie ciuchy uprasowac. zabrałam matce tunike wiec ładnie bede wygladac. musze kupic sobie puder i lekture. i przeczytałam artykuł o pewnosic siebie w łóżku w joyu

nagle z trzech osób zrobiła sie wieksz grupa wiec jest fajnie.