On. - ABCUN

Zozolka

ehh...
no to skoro chce zebyćsie się przyjaźnili to nie widzę przeszkód... ale jak nie możesz... to trudno...

zula*

Nie.. Po prostu nie dam rady. Za bardzo Go kocham żebyśmy mogli być przyjaciółmi.
Chciałam Go pocałować już się zbliżałam, ale dałam Mu tylko buziaka w policzek na pożegnanie. Stwierdziłam, że nie zasłużył, że w ogóle co ja robię?
A teraz żałuję.. Confused

daria13

Wspołczuje Ci.

Zyta

OooOch buuuuu!! Okrooopny...

zula*

Dzięki daria13 :*
Tak bardzo chciałabym Go nienawidzić..
Ale cholera nie potrafię!
Codziennie, jak zresztą z innymi kolegami, witam się z Nim buziakiem w policzek.. Nie wiem co mam zrobić jutro? No bo przecież nie mogę mieć "focha" za to, że nic do mnie nie czuję.. Jednak jeśli się z Nim nie przywitam On może tak pomyśleć.. A chciałabym żeby zrozumiał, że w tej sytuacji zachowanie "jak gdyby nigdy nic" nie jest dla mnie takie łatwe Confused

Ehhh...

daria13

Nmzc.
Naprawde chcialambym Ci pomóc ale niepotrafie. Nie bylam nigdy w takiej sytuacji.

Zozolka

ja tez nie byłam... udawaj, że nic się nei stało... nawet jeśli to trudne...

daria13

zula*

Dzięki Dziewczyny za wsio! Naprawdę dziękuję :*
Wasze rady są dla mnie bardzo przydatne Smile

Postaram zachowywać się "jak gdyby nigdy nic".
I będę Wam od czasu do czasu pisać jak wygląda cała ta sytuacja.
Może coś się zmieni.
Ja głupia cały czas mam nadzieję...

daria13

Mowie ze nadzieja matką głupich. Niemasz za co dziękować w końcu po to tu jestesmy.

"Dlatego walcz, o tą uczucie które masz, bezcenny skarb - nadaję życiu smak. Dlatego walcz, obudź namiętność jeszcze raz....."

Gość

zula*

Ehh... Taką mam nadzieję..
Tylko on pisał, że coś czuje..
Teraz, że mnie lubi.. Nic więcej.
To po co to pisał? Crying or Very sad

daria13

Chłopaków nie da się tak do końca zrozumieć....

zula* · Wysłany: Sob 23:21, 01 Mar 2008 Temat postu:

Teraz też o Nim.. Ale nie o tym samym... Razz

Postanowiłam, że nie będę rozpaczać, to, że Hubert nic do mnie nie czuje jest już pewne.. 1 dnia w sql nie dałam rady ;/ poryczałam się na kilku przerwach i kilku lekcjach ;/ 2 dnia już się z Nim przywitałam(standardowo buziak w policzek).
Od początku roku szkolnego podobał mi się taki koleś.. Bardzo podobny do Huberta. Nazwałyśmy go z kumpelkami Mini Mini ;], że niby taki mały Hubert Smile

i jak już było ok, poprosiłam Go o numer tel. I sobie teraz z Nim piszę..
Powiedzcie mi. Czy ja nie jestem jakaś 'nie tego'? ;| Bo kurde.. Czuje, że Huberta nadal kocham, a z tym Maciejem już jestem na słonko i kotku Wink

Może usilnie chcę kogoś znaleźć, a że Maciek jest podobny do Huberta... Wiecie o co chodzi?
Dziwnie się teraz czuję.. ;/ Aha.. Maciej jest ode mnie rok młodszy Razz

Tak mi się świetnie z Nim gada. I to kotku, ślicznotko w Jego wykonaniu, kolana mi miękną Rolling Eyes

Oczywiście 3 chłopak, przy którym czuję, że mogłabym z Nim być. Jak już moja mama zauważyła 3, tak podobny do tamtych dwóch^^
Brunet, ciemne oczy.. i niestety ciężki charakter. Mam słabość do takich drani i dupków chyba Wink

Gość · Wysłany: Sob 23:44, 01 Mar 2008 Temat postu: