Wyznanie miłości....

Ann

Powiem tylko tyle dziewczyny jestem w kropce!!!!!!!!!!!!! Uratujcie mnie!!!!!!!!!! Jak wiecie mam 15 lat i w tym wieku już nie dzodzi się z chłopakami tydzień... to są związku na conajmniej kilka lat (zależy jak się uda), w w czoraj puszczał strzałki do mnie jakiś nieznany numer i w końcu się zdenerwowałam i napisałam do niego. Okazało sie , że jest to koleś starszy ode mnie o rok i wyszło na to, że się we mnie buja!!! Fajnie się z nim pisało, ale bez przesady, koleś jest obleśny ma ochydny zarost i jest trochę ode mnie wyższy (zważając na to że ja jestem nie wysoka Rolling Eyes

) i nie wiem co mam robić, mówia, że wygląd się nie liczy...ale jednak się chyba liczy...!

ludek_pop

no cóż, jeśli naprawdę miło ci się z nim gada i w ogóle, można spróbować. Chyba że ten wygląd naprawdę cię odrzuca.
W moim przypadku jest tak, ze podoba mi się chłopak, który wcale nie jest przystojny (jakbyście go widziały, pomyślałybyście pewnie coś w stylu "a skąd to się tu wzięło?" Razz

). ale swietnie sie z nim gada, mamy podobne zainteresowania (komputery) i w ogóle jest super. I w tym wypadku wygląd nie przeszkadza mi zupełnie, jestem nawet zadowolona, że on nie jest taki piękny, bo wiem, że byle jaka laska nie spróbuje mi go poderwać xD Cool

Jeśli czujesz ze z tym chłopakiem mogłoby coś być, to na początek radzę ci z nim więcej gadać. Po pewnym czasie przyzwyczaisz się tak bardzo, że nie będziesz dostrzegać tego jego okropnego, obleśnego, odrzucającego wyglądu.
ale jesli ci nie pasuje po prostu powiedz mu to Very Happy

i nie przejmuj sie nim za bardzo

Agniesia :D

dokładnie! na początku spróbuj nie zwracać uwagi na jego wygląd, ale jeżelito będzie ci przeszkadzało, to powiedz mu, że nie chcesz być z nim, żeby nie robił sobie nadzieji

KaLa

zgadzam sie z Wami;p

Ann

napisałam mu zeby sobie nie robil nadzieii bo naprawde jest odrzucajacy a gadalismy tylko przez smsy..

KaLa

aha:]

ludek_pop

grunt to szczerość
<lub - grunt to prunt - jak mówił mój facet od fizyki>
chociaż, jak większość chłopaków usłyszy, że mają sobie nie robić nadziei, to będą się starać jeszcze bardziej tylko po to.... żeby przekonać dziewczynę, że nie ma racji!

Agniesia :D

tak szczerze, to to jest jego problem, ze jeszcze bardziej będzie się starać - w końcu Ana mu powiedziała, żeby nie robił sobie nadzieji Smile

ludek_pop

pisze sie nadziei.
a poza tym, jak ten chłopak jest tak naprawdę, ale to NAPRAWDĘ obleśny (no bo zdarzają się tacy) to ja bym z nim nawet nie gadała Laughing

Gabryśka

Dla mnie wygląd jest bardzo ważny!! Pewnie, że charakter też i takie tam, ale przecież ten chłopak też musi dobrze wyglądać. Jeśli dziewczyny muszę być ładne, zadbane itd. to facetów też to powinno dotyczyć, nie??

KaLa

twoje zdanie;]

little angel

Ann

ta ale to on sie powinien starac mnie zlapac i ze mna pogadac... w koncu to jemu na mnie zalezy mi on jest obojety a z reszta obralam inny cel... Embarassed

KaLa

jakiż to cel? :> xP

Ann

hehe narazie tajemnica
jak mi sie uda moze powiem... ;p;p