Sny...

Chustka

cd. tematu
Co ci się dzisiaj śniło??

KaLa

nie pamietam;] chyba nic

Chustka

tez nie pamiętam, ostatnio w ogóle snów nie pamiętam;P

Zozolka

hmm... ja jeszcze niedawno pamiętałam, ale zapomniałam ;p

Vensha

Wczoraj śnilo mi sie ze okres dostalam i dostalam =="

Chustka

sen proroczy xD

Vensha

teraz z tym gównem sie męczyc cały tydzien =="

mycha_92

nie jeden dzien

Agnes

Nie pamiętam, ale ostatnio takie głupoty mi się śnią, że głowa mała.

mycha_92

Mi nic, musiałąm wstać w nocy bo mnie brzuszek bolał, ale wzięłam Ibuprom i po kłopocie

KaLa

mi tez nic

Zozolka

hmm... dzisiaj, że szłam do sklepu z taką qumpelą

a i jeszcze przypomniał mi się jeden baaardzo fajny sen, ale baaardzo stary xD otóż byłam w takim starym zamku na skale i tam ponoć mieszkał jakiś mój wujek, a potem cos tam z wieży chyba skakałam i jeszcze coś, ale niepamiętam dokładnie...

Vensha

Mnie się śniło, ż eposzlam na basen i tam była taka dziwna zjeżdzalnia. Znaczy się taka dziura i tam normalnie woda leciała i to bylo straszne i ja się bałam zjechać i tak potem podeszlam do tego i stalam nad i podszedł do mnie taki chlopak i zaczęliśmy się całować ^^. Pamietam tylko ze miał czarne włosy i emowatą grzywke ^^.

Zozolka

Hmm a mi się śniło (pewnie po wczorajszym Dżonym Ingliszu), że byłam na koronacji nowej królowej anglii i był taki zajebiaszczy zamek, ale tata zaparkował samochód straaasznie daleko i musieliśmy łazić, a potem jeszcze tatuś wymyślił, żeby się udać na spacerek do okolicznego lasku, a mi głowa nawalała, ale poszliśmy. I skakaliśmy po błocie, którego było pełno, ale tatuś udawał, że go nie widzi. A potem wyszliśmy na jakąś polną drogę, na której też było pełno błota i doszliśmy do jakiegoś domu. Wtedy tatuś stwierdził, że możemy już zawrócić i nie mogłam przejść przez taką wielką kałużę, ale w końcu przeskoczyłam, a potem musiałam zeskakiwac z drogi bo taki czarny koń biegł (sam), noi doszliśmy do tego lasku, z którego wyszliśmy, ale tata skręcił w prawo (las był na lewo) i tam była taka niewielka rura. (mój tata nie słynie ze zgrabności) I tatusiek tam wlazł i powiedział, żebyśmy też włazili, ale tam było ciasno i jedna część rury prowadziła do góry (tak, że by się nie dało wejść) i byłam przerazona. A potem zauważyłam, że obok jest jakaś rura odgałęźnik, która jak zjeżdżalnia jedzie w dół... noi siadłam bo widziałam, że tatuś już zjechał. Noi jechałam, ale w pewnym momencie pożałowałam, że nie jechałam głową w dół, do rura była wąska i się zaklinowałam, ale zaraz się odklinowałam... gdy rura się skończyła to jakieś 3 metry w dół spadłam do takiego megagiga baseniku z kulkami (jak w tych wszystkich centrach rozrywki dla dzieci, tylko większe) noi pływałam tam jak w normalnej wodzie, a naokoło mnie opływały tłumy dorosłych... a moje mamusia to w jednym miejscu 'nurkowała' i 'wypływała' w zupełnie innym xD noi się obudziłam xD

Vensha

Mwhahahaha xDDD. ja też Dzonego Inglisza wczoraj oglądałam xDD