Była przyjaciółka :/

Natis

No to zaczęło sie tak... Dzisiaj nie bylo w skzole mojej naj przyjaciółki.
No to przyszla moja kolezanka{Iza} i poszlysmy razem do sklepiku, no to mooje 2 przyjaciolki sie obrazily no to potem byl angielski a po angielskim przyszla moja druga kolezanka {Angelika} no i w 3 poszlysmy posiedziec w kiblu. Potem chodzilysmy za reke i te moje 2 przyjaciolki jeszcze bardziej sie obrazily no tam jeszcze bylo kilka lekcji a po lekcjach poszlam z angeliką kawalek i ją odprowadzilam do domu. Jak weszlam na gg to sie okazalo ze moja przyjaciółka ta najwieksza jest na mnie potwornie obrazona i wlasnie zerwala nasza 7 letnią przyjaźń...tłumaczyłam jej ze to te moje 2 przyjaciółki jej cos pozmyślały {to nie Iza I Angelika} no i ta moja naj przyjaciółka zerwała naszą przyjazn i jak jej próbuje wytlumaczyc to ta opowiada swoje.

Co byscie zrobily na moim miejscu?

wyimaginowana_

Ile Wy macie lat? O.o

Vensha

O lol xD. Ta sytuacja przypomina mi te małe babole co przed blokiem latają xdD

Natis

Ale to na serio jest powazne...12

monika

to jak wszystkie sie obrazaja to nie przyjacioli... i chyba za duzo tych NAJ, NAJ....

Zozolka

Hmm... ja też mam 12 lat... Ja bym na twoim miejscu wyjaśniła jej kilka rzeczy... Może nawet nie chcieć słuchać, ale możesz ją złapać na korytzrzu i wykrzyczeć jej prosto w twarz, najlepiej przy tych dwóch innnych, im też możesz coś ciekawego powiedzieć... A jak nie posłuchają, to z naczy, że nie przyjaciółki

Karola

Ja też mam 12 lat, ale myślę, że skoro ona się na ciebie tak bardzo obraziła bo byla zazdrosna i że uwierzyła w to co powiedziały te dwie 'przyjaciolki' to nie byla twoją prawdziwą przyjaciółką...

KaLa

bosz jak małe dzieci;p to nie bylla prawdziwa przyjaciółka skoro o takie pierdoły sie obraza

mycha_92

ona zwyczajnie jest zazdrosna! powiedz jej, ze to ona jest Twoją prawdziwa przyjaciółą i po kłopocie moim zdaniem powinno być!

Iza

mysle ze mych ma racje^^

mycha_92

heh a jak ;P

Natis

Powiedziałam i nic nie da, nie pomoze 1000 słów, poprostu ona juz nie chce sie ze mną przyjaznic i chce zostać moim wrogiem :/

KaLa

przejmujesz sie tym? skoro jest taka i o taka głupote chce stracic przyjaciółke.. ona nie była ani sprawiedliwa, ani tobie 'wierna'

Zozolka

Ja bym się też obraziła i sie nie przejmowała... jak kocha to wróci

Agnes

Proponuję na dobry początek wyjaśnić sobie słowo "przyjaźń", nawet ze słownikiem. Dla mnie to co opisałaś Natis, to zwykła dziecinada, ale rozumiem, że dla Ciebie to jest problem... Hm... Poczekaj aż emocje opadną, wtedy wszystko wyjaśnicie sobie na spokojnie.